reAgiel
Administrator
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Oława
|
Wysłany: Pią 23:46, 07 Lis 2008 Temat postu: Nie pytaj o Nią |
|
|
[code]I NIE PYTAJ MNIE O NIĄ
Kilka Słów
-Tekst opowiada o Polsce...Premiera płyty eldoki jest 5 grudnia 2008 roku. Oficjalnie 12 grudnia w sklepach do kupienia...Kupujcie Polskie Rap Płyty
TEKST:
To nie Karnawał, ale tańczyć z nią chce,
Znam ją 30 lat, ale wciąż nie wiele wiem,
wiele serc bije dla niej, wiele w niej,
do szaleństwa zakochane,
wszystko zrobić są wstanie,
dzień wstaje z nową nadzieją nad jej brzegiem,
za rękę przed siebie choć czasem jej nie poznaje.
To nie matka, ale wzięła mnie w opiekę,
pokazała mi emocje, nauczyła być człowiek,
i może kiedyś będę musiał wszystko oddać,
los zada pytanie staniesz przy niej czy ją poddasz,
jedna z jej lekcji była o wierności tej ostatecznej do ostatniej krwi kropli,
bywam okropny dla niej, często się wściekam,
bywam obojętny, chciałbym tylko ją odwiedzać,
tak od święta, wyjechać jak inni to robią, nie umiał bym jej zostawić,
proszę nie pytaj mnie o nią...
REF:I nie pytaj mnie o nią, znasz ją doskonale, nie pytaj co tobie da, czy co ty możesz zrobić dla niej, codziennie w innym stanie ją spotykasz, lecz czujesz tylko dumę gdy ktoś o nią cie zapyta x2
To nie kochanka, ale co noc sypią z nią,
nawet jeśli wokół drwią i się śmieją, wciąż i wciąż,
nawet jeśli będę sam z nią jedynie, bo cała reszta postanowi kochać inne,
zły sen bo ideał dla milionów, często pierwsza miłość od kołyski do grobu, wielu tęskni za nią wielu nie może wrócić, więc w sercach ją mają,
czekają aż los się odwróci, to nie muza, ale daje mi natchnienie by obserwować wszystkie jej blaski i cienie,i widzieć ją jaka jest, starać się rozumieć, głosów tłumie czego naprawde chce i co czuje, nasz wspólny obowiązek i troska, jej dzieci to ja i ty, ale i ćpuny na dworcach, mówią o niej bzdury nas nic nie przekona, puki my żyjemy żyje ona...
REF: I nie pytaj mnie o nią, znasz ją doskonale, nie pytaj co tobie da, czy co ty możesz zrobić dla niej, codziennie w innym stanie ją spotykasz, lecz czujesz tylko dumę gdy ktoś o nią cie zapyta x2
Ona nie urodziła mnie, lecz kocham ją jak matkę, nie raz mnie odrzuciła, ale będę z nią na zawsze, to miłość, przed którą wielu ostrzegałeś, gdy stracisz dla niej głowę to położysz ją za nią, nie którzy myślą, że jest ich własnością, chcą jej zmienić imię, myślą, że mogą bo nią żądzą, chcą dać jej numer i mieć ją na wyłączność, a to solidarność ludzi, przecież zwróciła jej wolność, brudne ulice gdzie codziennie ją spotykasz, tak pijaną i niechlujną, która ciągle się potyka, ciągle z niej dumny, nie raz się zastanawiam jak bywam durny, bo przecież ciągle mnie zostawia, idealiści mają dziwne motywy, by kochać ją, choć z nią czasem, los parszywy, i nie ma dla mnie innych miejsc, innej po za nią, nie pytaj znasz ją budzisz się z nią co rano...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez reAgiel dnia Wto 15:29, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|